piątek, 11 września 2015

Oczyszczeni przez Boga

Odpowiedział mi głos po raz drugi: Co Bóg oczyścił, ty nie uważaj za nieczyste/skalane.
Dzieje 11,9 PD

O co tu chodzi z tym nieczystym/skalanym? W historii, z której pochodzi ten fragment ([DZIEJE APOSTOŁÓW PROSTO]), wszystko zaczęło się od Piotra snu o różnego rodzaju zwierzętach znajdujących się na obrusie, znaczy się - przeznaczonych do zjedzenia. Tyle że wg biblijnych wytycznych, pochodzących jeszcze z czasów Mojżesza, pewnych zwierząt po prostu nie powinno się jeść. Bóg stworzył człowieka jako wegetarianina, ale potem przyzwolił mu na jedzenie mięsa. Z pewnymi zastrzeżeniami. Tutaj te zastrzeżenia nazywane są "pokarmem nieczystym", skalanym.

Na tym przykładzie w dalszym ciągu historii Piotr tłumaczy współkrajanom, że chodziło tutaj o pogan, których Żydzi również uważali za nieczystych. Mało tego - z początkowego tekstu wynika, że nawet według Boga pogani BYLI nieczyści, skoro potem ZOSTALI oczyszczeni. Dlaczego tak? Być może dlatego, że Izrael od zawsze miał powiedziane, że czeka na Mesjasza, na Zbawiciela, na Ratownika, który uratuje ich od Złego. I mieli w świątyni pewien system, który - jak się okazało o wiele później, już w czasach apostoła Pawła - był odzwierciedleniem całego planu, który Bóg zorganizował, aby ten proces zbawienia ludzkości zadziałał. Izraelici mogli więc się czuć "uświęceni", oczyszczeni dzięki temu właśnie, że postępowali zgodnie z tym planem.

A co z resztą żyjących wówczas ludzi? Nie mieli o niczym pojęcia. Żyli wg religii, które zostały im przekazywane z dziada pradziada. Nigdy nie uczestniczyli w Dniu Oczyszczenia, nie mieli nawet pojęcia, że coś takiego istnieje.

Choć też i nie do końca, bo można spotkać w Starym Testamencie garść osób, które - mimo że nie były Izraelitami - wierzyły w Boga. Chociażby Melchisedek czy Bileam.

Skoro więc tamci ludzie nie uczestniczyli nigdy w Dniu Oczyszczenia, to chcąc nie chcąc - oczyszczeni nigdy nie byli. A więc byli nieczyści. Skalani. Skalani grzechem, postępowaniem niezgodnie z wytycznymi postawionymi przez Boga. Przy czym o tych wytycznych nie mieli pojęcia, więc póki co - nie nasza sprawa stwierdzać, jak wobec nich zadecyduje Bóg.

Jakby nie patrzeć - nasi pradziadowie również nie wywodzą się od Izraelitów. Kiedyś tam, dawno temu, byli poganami. Tymi, którzy nie byli obrzezani.

I to właśnie o tych wszystkich ludziach - tamtych narodach, i naszych pradziadach - Bóg zadecydował, że je "oczyści": Co Bóg oczyścił, ty nie uważaj za nieczyste/skalane. W jaki sposób? Gdy człowiek dowiaduje się o Jezusie i decyduje się przyjąć dar Jezusa, przyjąć Jego "kartotekę", postępować zgodnie z Jego wytycznymi, i ochrzcić się na "przypieczętowanie" swojej decyzji, tzn. zanurzyć się w wodzie - to tak, jakby zostawał oczyszczony. Oczyszczony ze starego życia, starej nieświadomości, bycia skalanym. To tak, jakby z wody wynurzał się nowy, czysty człowiek. Oczyszczony.

A potem jeszcze tylko takiego "oczyszczonego" człowieka czekał czas ochrzczenia/zanurzenia w Duchu Świętym - i proszę bardzo, serce samo śpiewało dla Boga.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz