poniedziałek, 4 maja 2015

Czyny wysłanników, 6.2.

Szczepan był pełen wiary i mocy, i robił między ludźmi wielkie cuda i znaki. Wtedy podnieśli się niektórzy z synagogi zwanej "Synagogą Wyzwoleńców, Cyrenejczyków i Aleksandryjczyków" i razem z Żydami z Cylicji i Azji zaczęli dyskutować ze Szczepanem. Nie mogli jednak się ostać wobec mądrości i Ducha, pod wpływem którego przemawiał. Wtedy przekupili kilku, którzy powiedzieli:
- Słyszeliśmy go, jak mówił bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu.
Tym rozdrażnili lud, starszyznę i uczonych w Piśmie. Wyszli więc przeciwko niemu, złapali i zaciągnęli przed Radę, i wystawili fałszywych świadków, którzy powiedzieli:
- Ten mężczyzna nie przestaje mówić rzeczy sprzeciwiających się temu świętemu miejscu i prawu. Słyszeliśmy, jak mówił, że Jezus z Nazaretu zburzy świątynię i zmieni nasze stare zwyczaje, które otrzymaliśmy jeszcze od Mojżesza.
I wszyscy, którzy byli wtedy na miejscu, w Radzie, przyglądali mu się i widzieli, że jego twarz była jak twarz anioła.

na podstawie: Dz. Ap. 6,8...15

[dalej]
[wcześniej]
[do początku]





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz