czwartek, 30 stycznia 2014

Opowieść Janka, cz. 16.3.

- Mówiłem wam to w przypowieściach, porównaniach. Nadchodzi czas, gdy nie będę już mówił w porównaniach, obrazach, ale otwarcie, wprost opowiem wam o Ojcu. Tego dnia będziecie prosić w moim imieniu, a ja nie potrzebuję prosić Ojca za was, bo Ojciec sam was kocha, ponieważ wy pokochaliście mnie i uwierzyliście, że przyszedłem od Boga. Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat, a teraz opuszczam świat i wracam do Ojca.

Na co uczniowie powiedzieli:
- Teraz mówisz wprost, nie w porównaniach. Teraz rozumiemy, że ty wiesz wszystko i nie trzeba, żeby ktoś cię pytał.  Dlatego wierzymy, że przyszedłeś od Boga.
- Teraz wierzycie? - odpowiedział Jezus. - Nadejdzie czas, a nawet już nadszedł, że będziecie rozproszeni, każdy w swoją stronę, a mnie zostawicie samego. Nie jestem jednak całkowicie sam, bo Ojciec jest ze mną. Powiedziałem wam to, bo wy będziecie mieć pokój we mnie. Na świecie będziecie mieć ucisk, ale bądźmy szczerzy - ja już wygrałem nad światem!

na podstawie: Jan 16,25-33

[dalej]
[do początku]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz